"nie trać nadziei".. ;p
bardzo mi się podoba to zdjęcie. Autorstwa mojego Taty :) Photoblog jak zwykle je zepsuł.. Na nim grupa piątkowa, poniedziałkowa i czwartkowa.. Kto mnie znajdzie?
Możliwość wystąpienia aż 6 razy na deskach teatru z tym musicalem dała mi dużo więcej szcześcia niż myślałam. Ciekawe doświadczenie, mimo wszystko.. Dające dużo satysfakcji, zżyłam się z wieloma osobami, które wspierały mnie w stresie a później razem ze mną płakały..
Tak poza tym to dziękuje wszystkim za super zabawę :* Sczególnie organizatorom/solenizantom - Mattowi i Just :) Nogi do teraz bolą! ;p