Basterski sprzed tygodnia by Judyta
zawody na plus, zdecydowanie, ale o tym pisałam na fb.
Pomijam już samo bieganie, ale to, że pies był przez te kilka godzin wyluzowany i pięknie pracował w rozproszeniach, bardzo mi się podobało.
najlepsze było jak coś huknęło, a akurat zaraz my mieliśmy biec... widziałam, że czuje się jeszcze bardzo niepewnie, no i zwiał mi jak już mieliśmy zacząć... Ja wołam do dziewczyn, że rezygnuję i że to bez sensu i jak już schodziłam z placu, to Baster nagle podbiegł i zaczął na mnie skakać jak nakręcony, odmieniło mu się wszystko nagle :P no i pobiegliśmy na spontanie i wybiegaliśmy III miejsce :D
filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=ov7wtNNnFO4&feature=youtu.be