"Kocham Cię chociaż w ciągu dnia milion razy mam cię dość i cię nie chcę. Kocham Cię chociaż tysiące razy temu zaprzeczam. Kocham Cię chociaż Cię szczypię , gryzę i mówię , że Cię nienawidzę. Choć syczę przez zęby, że masz mnie nie dotykać, puścić, nie łapać za rękę, nie przytulać, nie całować i się nie odzywać, kocham Cię jak ostatnia popierdolona."
Ten świat jest dla mnie jakiś dziwny nie potrafię określić czego bym chciała. Nie wiem komu mogę zaufać a kogo bezpieczniej mieć jest w dupie. Nie mam pojęcia z kim mogę rozmawiać szczerze a komu powiedzieć coś powierzchownie bądź lepiej nie mówić wcale...
Narka :)