Hellou.
Ja tu tylko sprzatam.
To na wstępie : Nie bedzie słit fotek przy lustrze, nie bedzie nic szczególnego, nie będzie cycków (no może czasami), ale ogólnie postanowiłam ogarnać fotobloga. Bo fotoblogi sa "kul" a jak coś jest kul to ja to obczaić musze. Robię to głównie z bardzo prostego powodu : nudzi mi się cholernie i nie chcę zamęczać osobiście ludzi moimi pieprzotami, więc jak ktoś chce sobie poczytać co tam u Michiyo to se wejdzie i przeczyta. Jak nie chcecie, nie zmuszam. Nie wiem co tu sie pisze.
Cholera, nie che być fejkiem :X nie jestem.
Dobra to pierwsza nota więc trzeba blignać pomysłem i coś napisać.
Ogólnie nieogar totalny. W sumie zajebista wixa. Latam jak pojebana po lekarzach, najpierw jakaś wysypka, przy tym jeszcze
kaszel załapałam. Smaruje to dziadostwo jakimiś kremami. Ale mniejsza o to. Póki co jest dobrze, śpię do 11.00, jem śniadanio-obiad i latam w piżamach do 15.00. Bardzo mi taka opcja odpowiada. Tylko potem lekcje . . przepisywanie doprowadza mnie do pasji. Jeszcze doczytywanie się po Pawełku jest ciekawym hobby. Kierwa ja chce iść na religie ;_;
Ostatnio babka wywaliła Kiełka, Kwiata i Jessice. Cóż to był za bulwers. Loosing conrtol.
To by było na tyle. Dajcie chociaż komenta czy się podobało i czy wgl dalej mam pisać notki.
Trzymta się.