WOLNE! MOJA KOCHANA PIERWSZA DE!
Dzisiaj w sumie super dzień. Tyle wrażeń, aż chyba za dużo. Rano wigilia w liceum. Było super, taka świetna atmosfera. Dostałam super prezent, który mi się przyda :) Potem wigilia w gimnazjum. Trochę osób przyszło, co mnie ucieszyło. Miło było się spotkać w takim gronie. Pogadaliśmy, powspominaliśmy, oglądaliśmy album z gimnazjum i było mega miło. Potem szybko poszłam do Pauliny po prezent, no i pojechałam do domu. Przebrałam się i dalej... O 17 wylądowałam na koncercie... Szczegółów nie będę zdradzać, bo to zbyt osobiste jak dla mnie, ale ten dzień był świetny, podobał mi się i... NIEWAŻNE :) Kto wie, ten wie. Jutro ogarniam chatę i idę na spowiedź. Jakoś nie było czasu, żeby zrobić to szybciej. W sobotę Wigilia... :)) A przyszły tydzień? Treningi, basen, no i relax z moimi kochanymi ludźmi! Uwielbiam Was! ;*
LOVE IS IN THE AIR!