W sumie jest to ostatnia notka, którą zaplanowałam na najbliższy czas. Dzisiejszy dzień dużo zmienił w moim życiu. Trzeba wprowadzić pewne zmiany. Nie chcę ich, chyba... Ale cóż Zdjecie też nie jest dodane bez powodu - trzeba być jak woda w rzece. Niby ciągle jest ta sama, ale jednak przemieszcza się z sekundy na sekundę. Muszę ruszyć do przodu, podjąć jakieś odważne kroki, postawić kropkę przy ostatnim zdaniu pewnego rozdziału mojego życia, który trwał ponad rok. Niestety, a może stety - wszystko po jakimś czasie się kończy. Wstrząsnęło mną to, w jaki sposób się to wszystko skończyło. Nie wiem, czy przyniesie to dla mnie dobre, czy złe rzeczy. Póki co jestem w nienajlepszej formie, jeśli chodzi o to wszystko. Wypadałoby odpocząć od tego, co jest teraz. Szkoda, że nie ma jak. Nie wiem, co teraz z tym wszystkim zrobić. Dobrze byłoby to ogarnąć w głowie, ale to dla mnie zbyt trudne. Tak zbytnio nie wiem, jak sobie z tym wszystkim poradzić. Mam nadzieję, że będzie tak, jak było kiedyś...
NIGDY NIE ŻAŁUJ TEGO, CO KIEDYŚ DAWAŁO CI RADOŚĆ!