No, a zdjęcie bardzo nawiązuje do mojego humoru... Taka pułapka!
Od wczoraj zamulam. Wieczorem oglądaliśmy z Bartkiem filmy, a ja szybko jakoś tak zasnęłam. Wstałam dzisiaj dosyć późno, ale musiałam w końcu odpocząć. Oglądałam tv, a potem zaczęłam ogarniać fizykę. Za cholerę nie zrozumiem tego przedmiotu, ale od jutra zależy wszystko. Teraz gadam z Michałem i próbujemy się uczyć... Dzisiaj taka dosyć niemiła sytuacja. Mam nadzieję, że się już nie powtórzy.