Ehh . Czuję sie jak w budce suflera . Siedzie w ciasnym pomieszczeniu i podpowiadam innymi jeżeli w zyciu się pomylą . Przychodzi wycieczka i każdy ma w swoich oczach peryskop . I perfidnie zaglądają mi w budkę . Wypytując o wszystko . Co ? j Jak ? Gdzie ? Kiedy ? Dlaczego ? To męczące . Przetoczy się jednego dnia kilkadziesiąt osób i każda pyta . Nie lubie pytań dlaczego i czemu . Są zbyt trudne . Chcesz ? To otworze dla Ciebie wypożyczalnie myśli . Najpierw obejrzysz kawałek i potem zobaczysz czy chcesz dalej oglądać .
'Rozpadam się na kawałki,
kłębki, strzępki, niedopałki.
Ty mnie zbierasz, i z powrotem sklejasz.
Hej, hej, hej,
hej, hej, hej,
tyś mój klej.
Superglue, i love you.'
Ty <3.
Aaa i dzięki za walentynki :D i Kisiel ;D.