Byłam wczoraj na filmie Big Love. Niesamowity. Jak na niego szłam byłam przekonana ,że to film pokazujący ,życie jak ze skinsów, bo teraz taka na to moda. (choć jak lubie oglądać skinsów) Okazało się jednak ,że film jest oparty na faktach, co zszokowało mnie totalnie. Generalnie w filmie jest debra muzyka, świetna gra aktorska ,pokazane emocje. Mimo ,że to chore , chciałabym przeżyć taką miłość, namiętna, szybka, szkodliwa, ale bardzo intensywna. Nie rozpisuje się dalej. Polecam.
Zdjęcie robione 2 lata temu. i fbl spieprzył jakość.
Inni zdjęcia: farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24