Naprawdę brakuje mi rozbijania się po placach zabaw, wieczorem, nocą, z piwem lub czymś mocniejszym nawet w połowie listopada. Palenia waniliowych Pink Elephant zamiast smolistych ruskich fajek Anki, Route 66 albo L&M. Brakuje mi huśtawek, kilkunastokilometrowych spacerów na ulicę Tulipanową albo Juliana Tuwima. A przede wszystkim brakuje mi Was...
Kontynuacja tematu: pulpit a na pulpicie przystojny basista. (z dzisiaj)
Tata: Przyjdzie jakiś ładny facet inastalować ci ten internet, młody... to możesz siedzieć w łóżku, najwyżej wskoczy.
Ja: Musiałby wyglądać jak ten na mojej tapecie.
(Chwila ciszy)
Tata: O, nie! Ten brudas? Nie, no teraz to mnie załamałaś...
Ja: Boisz się, że będziesz miał wkrótce podobnego zięcia? Zięcia, który jest punkiem!
Możecie polubić mnie na facebooku. KILK
(moje opowiadanie o Guns N' Roses)
Inni zdjęcia: :) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka acegRemus i Tonks harrypottergallery