Dzień dobry dziewczęta! :) http://www.youtube.com/watch?v=d-diB65scQU&ob=av3e
Piosenka mówi sama za siebie.Jest już ok,wprawdzie nie zawaliłam,jedynie mniej ćwiczyłam,no.
Potrzebowałam tego odpoczynku,bo byłam słaba i zagubiona(?).
Jesteście po prosty NIESAMOWITE.Potrawicie podnieść nawet z samego dna.Życzycie szczerze powodzenia,bo anonimowo.Wspieracie i pomagacie...to jest po prostu wspaniałe.
W rzeczywistości czegoś takiego trudno doświadczyć.Koleżanki,które życzą powodzenia od niechcenia,a w myslach i za plecami 'k*rwa znów schudła 1kg,co by jej tu poradzić?O wiem!Powiem jej,żeby jadła po 20:00 bo wtedy szybciej się spala kcal!' .
Taka prawda.
Ja dzięki wam,i sobie też troszeńkę :D jestem już 5dzień,chyba najdłużej,w mojej karierze głodówek i diet jednodniowych.Sukces!
Waga stoi w miejscu...no ale to nic,wkońcu będzie musiała się ruszyć!:)
Jeśli Wy będziecie potrzebować wsparcia,piszcie!Pomogę,bo siłę argumentów ponoć mam dośc dużą!:*
I wszystkie damy radę.
Dziś planuję poćwiczyć więcej,aby wyrównać wczrajsze lenistwo.Po prostu i jest OK :p
A wieczorem jakaś kąpiel z solą,balsamy i te sprawy.
Będzie piękny dzień!
Bilans:
Ś:2*wasa z masłem i solą + zielona herba - 60kcal
O:różyczka kalafiora,łyzka marchewki,ogórek małoslony,soja +przyprawy - 200kcal
P:3łyżki jogurtu naturalnego 0%,pół brzoskwini - 50kcal
K:2*wasa z masłem i solą - 60kcal
razem około 400
Ćwiczenia:
30min hula,20min rower,500 skoków na skakance
PS.wieczorem uzupełnie i wstawie tu moją listę postanowień dietetycznych i taką rozpiske,więc wchódźcie wieczorkiem!
Trzymajcie się,wieczorem pokomentuje.:*