Miało być lepiej, miało być fair... . W rzeczywistości jest inaczej, tylko dlaczego? I własnie na to pytanie nie znam odpowiedzi. Czuję pustkę, czuję tę zmianę i nawet trochę cierpię, tylko Dlaczego?! Zastanawiam się ciągle czy to tylko ta pustka czy jednak coś więcej i moja decyzja była zbyt pochopna i błędna. Jednak po kilku rozmowach, godzinach przemyśleń, łez.. myślę, że potrzebuję trochę czasu, aby przekonać się, że postąpiłam dobrze, że tak będzie lepiej.. . Tylko kiedy to nastąpi?
" Ciągle powraca do tego, czego już nie ma,
co nie wróci. Cierpi, sama siebie rani wspomnieniami.
Ma nadzieję, że los sie odwróci, że będzie tak jak to sobie
wyobraża. Nie martwiąc jej przytaczam w myślach ogólnie
znane powiedzenie: Nadzieja matką głupich."