Dawno nie pisałam, także z początku zamieszczam krótkie streszczenie z życia mego. Studiuję pełną gębą, że tak brzydko powiem. I jestem blondynką. W sklepie skończyły się zapasy herbat smakowych, więc powróciłam do kawy z mlekiem. Dawno nie jadłam śledzi, ale za to w Chińskim Smoku posilam się ryżem z kurczakiem. Na W-Fie każą nam łapać się za cycki, co tak średnio mi się podoba i bolą mnie ręcę od ćwiczenia padów. I wybieram się na T.Love w listopadzie, ale wszystko co planuję zwykle kończy się faiskiem, toteż nie cieszę się z tego wydarzenia niezwykle. No i jestem osobą, która prawie przeczytała "Iliadę".
W międzyczasie uczestniczę w jesiennej sesji zdjęciowej pt. "Jesienna sesja zdjęciowa moja, Yah i Ewel". I zamieszczę z niej więcej zdjęć, kiedy tylko wyśle mi je Ewel i zaznaczam, że będą one jej autorstwa i będą piękne, więc podkreślam raz jeszcze, że czekam na nie niecierpliwie :p