Widok z podwórka na moja hate :p xD
Nidy nie wiesz co, kiedy i gdzie
Nie wiesz co jutro człowiek zdarzy się
To jasne, bo to nie jest do przewidzenia
Ta krótka wypowiedź daje do myślenia
Bo wszystko, wszystko może się zdarzyć
Musisz szczerze i naprawdę o czymś marzyć
Nie narazić tego co cię trzyma
Muzyka, moi ludzie, dziewczyna i rodzina
Ktoś przegina to już jego problem
Co człowieku przypieprzasz się do mnie?
Że jestem młody i mam jakieś perspektywy
Co będzie jutro codziennie te same motywy
Wszystko dobrze, albo chodzę po cienkim lodzie
Bo przecież wszystko zdarzyć się może
Nie mów, że jest źle, bo może być gorzej
Swój wkład włożę w to co robię
Co mam w głowie dokładniej to co mam w sobie
Prezentuję, pokazuję, albo przedstawiam
Do niczego cię człowieku nie namawiam
Tłumaczę jedynie co jest dla mnie ważne
Nie gadaj za plecami - komentuj odważnie
Co czeka mnie w przyszłości niestety tego nie wiem
Niczego nie jestem pewien
Jeden raz przynajmniej było tak aha, aha
Że nie wiedziałem co czeka mnie
Pogrążony jak we śnie a czas szybko mknie
Co los mi przyniesie, co przyniesie mi los?
Czasem już mam dość walczyć o swój głos
Wyładować złość, no i walczyć o swoje
Przez życie przebojem? ja tam wolę spokojnie
Wolę w ciszy pokonywać wszystkie przeciwności
Wiele widzę w przyszłości chociaż wiele wątpliwości
Kości rzucone, płomień już od dawna płonie
Cały czas biegnę przez życie chociaż nie wiem kogo gonię
Przychodzą do mnie różne myśli (różne myśli)..