... no jakby mi kurwa problemów brakowało...
No i zapowiadają się kolejne tygodnie stresów, ciekawe dlaczego? ...
Chyba zacznę się już przygotowywać psychicznie do tych kłótni i sprzeczek, które będą
chociaż
czy warto?
przecież to się nigdy nie zmieni
i tak, nieszczęsny krąg się zamyka...
a może to ze mną jest coś nie tak?
w kaftanik i do pokoju bez klamek!