Cudownie mi chyba było w ten łikend.
Sobota rano rzeźba, popołudniowe zakupy z mamą w Galbalu, a na deser Agutowa impreza.
Ah Agut, ah Asia, ah dziewczyny :*
A dzisiaj kino z Krochmi i NAZYWAM SIĘ KHAN <3 SHAK RUKH KHAN
Strasznie dziwnie się dzieje!
DZIWNIE
Uczucia