Wszytsko ma swój początek i koniec.
Kiedyś myślałam ,że jest to niemożliwe.. ale czas pokazał ,że jednak potrafie przyjaźnić się z osobą ,ktora kiedyś była mi bliska. Dzięki temu uwolniłam się od uczucia, które w tym wypadku nie było wskazane , tylko przez to cierpiałam ,domagałam się więcej i więcej a teraz jest naprawde dobrze. Szkoła zaledwie za 5 dni ,a ja wgl nie jestem przygotowana psychicznie xD no ,ale jakoś dam radę. Ostatni rok ,więc najbardziej chciałabym się skupic na nauce ^^ W piątek z Kamila , z Domką i może Andzia.. pożegnamy razem te cudoooowne wakacje!