oddalabym wszystko zebys lezal tu znowu obok mnie. Zebym mogla nazywac Cie psem a Ty mnie koala. Zebym sluchala Twoich bombelkow w brzuchu. Zebys mnie calowal w oczy. Zebys robil poduszkowa kanapke. Gral w papier kamien nozyczki kto ma rolowac papierosa. Zebys robil mi nalesniki w ksztalcie litery 'm'. Chcialabym zebysmy sie w koncu wybrali nad rzeKe. Chcialabym Ci tyle pokazac, tyle powiedziec. To dopiero poczatek a Ty juz jestes tak daleko. Nowy rok ? Bedzie tylko czekaniem. do lutego jak znowu przyjedziesz. I do kwietnia jak ja przyjade do Ciebie. A potem juz tylko czerwiec. Tak mocno wymarzony. Pia wrocila. I wrocily garnki pelne herbaty. Dlugie spacery. najlepsze pizze swiata. Nasza muzyka. Dlugie magiczne historie I dlugie godziny w lozku. przez cala reszte nawet nie zdalam sobie sprawy jak mi Ciebie brakowalo.