Nasze wypady zawsze kończą się na jakimś szaleństwie Nie ma jak przymierzanie kapeluszy i czapek w tym Haanah Monntany
to nam najlepiej pasowało
Ostatnio odiwiedziłam Elizkę niestety wyjechała na wakacje... jeszcze została w Madzia jest ona w Czerwie i jak zawsze się razem wygłupiamy a to jakiś wypad, a to akcja poszukiwawcza hahha
nawet można złapać Rybę na haczyk pomimo, że w poblibu nie ma zadnego jeziora haha
oczywiście wędkę zarzuciła Madziula
ja jak zawsze byłam grzeczna
Ksiązka robi postęp powoli ją piszę i dokańczam