Zdjęci jest z połowinek. Zostałam zaproszona pzed Roxi na jej połowinki z teologii.
Moję żyie pędzi z prędkością światła. Nie jestem w stanie nawet obejrzeć się za siebie. Czasem lepiej nie patrzeć, ale z drugiej strony się myśli, dobrze usiąść na moment ochłonąć i wziąć kolejny oddech na kolejną walkę z rzeczywistością.
Leżąc na łóżku, patrząc na sufit zapełniony wspomnieniami.