śmiechowy dzień. ;]
od rana miał wpaść Mati z kFiatkiem xD
nie wierzyłam póki nie zobaczyłam go z tym maleństwem pod oknem xD
potem do sądu, gdzie przez moment nie mogłam pochamować śmiechu ;
' i odchodząc z krańcówki powiedziałam do oskrażonych OJ OJ OJ .. '
no, kurwa, pompa.. a później jeszcze czytanie zeznań nieobecnej pokrzywdzonej,
która używała pełno bluzg, które w ustach sędziego brzmiały nienaturalnie.
cóż mogę rzec.. pokrzywdzone powiedziały, że żadnej z nich nie uderzyłam, więc wszystko zgodnie z prawdą, ale gdy sędzia później czytał ich zeznania z policji dopatrzył się wielu nie jasności i nie zgodności, więc laski straciły swoją wiarygodność. potem gdy do głosu została dopuszczona pani biegła medecyny sądowej nagle okazało się, że obrażenia, które dostały pokrzywdzone są gówno warte i należy zmienić nam paragraf na lżejszy gdyż poniesiony uszczerbek na zdrowiu nie zagrażał wcale ich życiu.. ;]
haa.. ;] szkoda tylko 300zł, które zapłaciłam im w zeszlym roku, ale trudno..
najważniejsze, że utarły im się nosy i wszystko będzie dobrze.. ;-)
jazdy, jazdy, jazdy.. ;-D
awww.<3
robię egzaminy, odpicowuję jazdy i zbliżam się wielkimi krokami do otrzymania prawka. ;]
nic, ani nikt nie zamiesza mi w życiu.
dziękuję.;*
Mateuszowi - za kFiatka.<3
Pawłowi - za czekoladę jogurtową.<3
i Kubie - za to, że po prostu jest..<3
i jak sam napisał na mój zarzut za co ja Go kocham ;
' może za to, że jestem w najważniejszych momentach Twojego życia, potrafię doradzić i wysluchać jak nikt inny '
zdecydowanie.<3
Bez Ciebie nie mam po co żyć. Jestem jak bezdomny wędrowiec albo samotny ptak lecący donikąd.
- Nicholas Sparks
List w Butelce