na zdjęciu moje strae gimnazjum. ;-)
a to dlatego, że nawet w gimnazjum nie czułam się tak zajebiście jak w tej szkole.
no po prostu odlot. zostałam przez Adama nazwana ' Naszą klasową gwiazdą ' ;],
po szkole z Arturem i Adamem poszliśmy na piwo. potem na następne do Niego.
wpadało parę osób z Limanki i z Urzędniczej. okazało się, że mamy pełno wspólnych znajomych !
Fabian, cała młoda Limanka z Ptaszkiem na czele, Klimat, Klakier ( który aktualnie siedzi i jest cwelem ), Dziki, z którym Julita chciała mnie kiedyś umówić (xde) i masa innych.
siedzieliśmy, gadaliśmy o problemach Artura, wpadała zajebana Limanka, śmialiśmy i zeszło nam do 21. odstawiliśmy Artura na tramwaj i poszliśmy jeszcze. Adam zaczął już jakieś ' świrki-bajerki ', ale nic z tego.. nie zwiąrzę się z chłopakiem, z którym chodzę do klasy no.. jak to się rozjebie, stracę kolegę i ochotę na chodzenie do szkoły. trzeba to chłopakowi wyperswadować do końca. do domu zawiózł mnie koło 22 skuterem.
bałam się, jak cholera ! na szczęście dojechałam cała. i Adam z powrotem też.
w klasie mamy nowego kolegę - Dominik, lat 22, zamieszkały na Starych Bałut, dokładnie na Wojska Polskiego, bodajże.. no więc 4 chłopaków, 2 dziewczyny. w tym ten nowy tak zdolny jak ja.
chłopaki śmiali się z Nas na matmie, że ' Świerzaki się dogadały ' ;D
1 października zostajemy po lekcjach i malujemy pracownię od chemi, żeby mieć łatwiej z zaliczeniem. biorę wtedy aparat i lecimy. piwo z Panią od Chemi, malowanie, śmiech i zdjęcia - bd pamiątka.
adam ; oto przodem idzie Nasza wschodząca GWIAZDA !
em ; Chyba spadająca..
artur ; ej, czemu tak mówisz ? chyba się na Ciebie obrażę.
ej, KOCHAM TĘ SZKOŁE ! <3