Chcę napisać tylko kilka słów ..

Czasami zanim zarzucisz komuś zmiane i to taką na gorszę, zanim wyzwiesz go i zmieszasz z błotem, stań przed lustrem spójrz sobie prosto w oczy i zrób "rachunek sumienia" . Zastanow siętrzy razy czy Ty jesteś tym samym człowiekiem jakim byłeś  tydzień, miesiący czy rok temu. Czy Twoje życie nie zmieniło się diametralnie, a Ty nie byłeś nawet tego w stanie zauważyć. Czy Twoje podejście i stosunek z jakim odnosisz się do innych osób jest ciągle taki sam jaki był kiedyś, czy nie robisz czegoś aby na pewno źle. Dopiero kiedy stwierdzisz,że nigdy nie zawiniłeś, że nigdy nie złamałeś danego słowa wobec kogoś, że nigdy nie wykorzystałeś innego człowieka,że nie zstąpiłeś z drogi porządnego i poprawnego życia wtedy dopiero będziesz mógł osądzać innych. Nie oczekuj od ludzi również tego, że zawsze będą tacy sami, każdy w swój sposób szuka swojej ścieżki w życiu. Niejednokrotnie przy tym błądząc, ale grunt to odnaleźć się z powrotem.

Niestety często nie przekonasz się dopóki się nie poparzysz.Człowiek uczy się na błędach.Niektórzy nie są w stanie rozróżnić złego postepowania od tego poprawnego i to jest w stnaie ich zgubić, nie znają umiaru, nie wiedzą kiedy powiedzieć sobie DOŚĆ ! Jednak czasami po takiej "wędrówce" człowiek dochodzi do wniosku, że było mu to niepotrzebne, że jego bagaż życiowy tylko niepotrzebie urósł i postanawia powrócić do swojego poprzedniego oblicza. Całe szczęście nic w życiu nie dzieję się na marne. Przez pewne zdarzenia możemy dostrzec kto jest, był i będzie z nami! Kto zna nasze prawdziwe JA. Kto nie był wart naszego poświęcenia i przez kogo wylaliśmy niepotrzebne morze łez. Kogo możesz już bez żadnych skrupułów pożegnać ze swojego życia bez krzty żalu. Nie sądziłam, że jestem w stnie dać ,aż tak sobą manipulować. I nie sądziłam, że kiedykolowiek będę darzyła kogoś takim uczuciem - taka szczerą, najprawdziwszą NIENAWIŚCIĄ.

http://www.youtube.com/watch?v=GgaItl9tAAs...