w zasadzie wszystko jest lepiej,
Charlie miał rację, że now I'm free for all your pain, (...) but my door is always open i chociaż nie lubię angielszczyzny i Ty też mnie nie lubisz tak właśnie jest
możesz fikać, pozwalam Ci na to, możesz złamać mi serce (ha), możesz udawać, że mnie nie ma, i tak będę tylko głupim pustym zbyt zresocjalizowanym dla Ciebie człowieczkiem
Fotoblog jest dobrym narzędziem jeśli chce się pogadać do siebie. Jeśli się nie wypowie na głos tych kilku słów, jest źle, bo wwiercają się w aparat służący do myślenia. Jest to absolutnie bez różnicy, czy mówię do siebie, gdy nikt nie słyszy, czy piszę, gdy nikt nie rozumie, co piszę. Och, przepraszam: różnica jest jedna - tutaj to ja decyduję, kiedy zapominam. Usuwam myśl, gdy nie potrzebuję jej pamiętać.
A zdjęcie? To spokój, którego wyczekiwałam tak długo, który mam, i który już mnie nudzi. Po bodajże miesiącu.
Nie umiem czytać książek.
Nie chcę myśleć, co może się stać, gdy okaże się, że mam rację. Nie wchodź dwa razy do tej samej rzeki, choćby tylko dlatego, że ja zrobiłabym zupełnie na odwrót. Jak typowa baba.
Chcę tylko odrobiny łagodności i stabilizacji, poczucia, że nie stoję na lodzie, który wczesną wiosną załamie się pode mną. I poczucia, że TEMU nie jest łyso. Poległam na polu bitwy o samowystarczalność.
Chyba powinnam zacząć rozglądać się za życiem.
Ach, ileż miesięcy spłodziło te kilka słów
Inni zdjęcia: Trzciniak slaw300:) nacka89cwaJa nacka89cwa... idgaf94Ja nacka89cwaJa patkigd;) virgo123Zdechł .. itaaanJa patkigdAbstrakcja. ezekh114