Nikt się nie spodziewał,
a już nie ja na pewno
że odejdziesz, Tato
bez słów bez pożegnań
Tylko cisza była
nad Twoim odejściem
moja rozpacz Tato
i ździwienie wielkie
Nikt nie zna odpowiedzi
nikt nie wie, Bóg nie powie
pytania bez odpowiedzi
krążą mi po głowie
Bardzo Tęsknie za Tobą.....
Byłam już u Ciebie dzisiaj wiesz ?
Za chwile też pójde....
Ale nie wiem jak mam z Tobą rozmawiać ?
Opowiadać Ci o tym wszystkim co sie wydażyło?
Przecież Wszystko widzisz
Czasami mi wstyd za siebie
Za to co robie......... wybacz
Już ponad pół roku bez Ciebie
Kocham Cię