zaschnięta czarna plakatówka ciężko się zmywa z twarzy.
za to czerwona schodzi natychmiast.
ja chcę cofnąć czas.
do czerwca.
do wawy.
do siedzenia wieczorem pod pkin.
do łażenia bez celu po złotych tarasach.
do czochnania włosów.
do resztek z kfc od pana pe.
do zapewnień, że się nam w końcu to uda.
do nienormalności.
do cieszenia się chwilą.
do braku pomysłów.
do długich esemesów.
do czasu, kiedy łatwiej przychodziło nam słowo kocham.
do braku wyobraźni.
do braku obaw.
poczekam na Ciebie. powodzenia.
nienawidzę moich nowych loków.