C-n

Sesja zakończona wynikiem pozytywnym!

Chociaż trochę stres był, ale kampania wrześniowa mi nie grozi :)

Powakacjuję się w spokoju gdzieś do jutra, do godziny 4:45 rano (nie wiem kto w ogóle wymyślił taką godzinę),

o której to wspaniałej godzinie zwlekę się, żeby na 7:30 być w Wodzisławiu na praktykach, podlewana pewnie systematycznie przez padający deszcz i zamarzająca w 10 stopniach. Bo jak to na polskie wakacje przystało, mamy znowu egzotyczną pogodę chyba znad Antarktydy ;)

Na szczęście, w resztę dni mam na 10 (żywię przynajmniej nadal taką nadzieję).

Bo o 4:45 to ja mam bliżej, żeby się położyć spać niż wstawać.

także no.

Cieszyn jest piękny. Stwierdziłam to ostatnio znów, bo chyba zapomniałam.

:)