W słuchawkach Papa Roach, a przed oczyma...forum*
*jestem psychofanką Luxtorpedy ;)
Dziwny dzień dzisiaj był, taki senny. Rano obudziłam się o 8, a raczej zdarto mnie z wyrka, później położyłam się o 12 i spałam do 18. To wszystko wina nagłej zmiany pogody! Tak czy inaczej jesienna aura zaczyna unosić się w powietrzu, z czego ja osobiście się nie miłosiernie cieszę, gdyż tej jesieni swą premierę ma 3 płyta Luxtorpedy, jak tu doczekać do listopada? Oprócz płyty będą również koncerty.
Przez "może" nigdzie nie dopłyniesz.