GO TO NORWAY
Już jutro będę lecieć tak jak na zdjęciu...
tylko nieco wyżej,
nieco czymś większym
i pewnie będę miała inną minę...
No to lecimy do Norwegii.
Bardzo proszę o modlitwę, żeby wszystko się udało.
Razem z Szymonem mamy nadzieję, że determinacja nas uratuje.
3-tygodniowe spanie w namiocie, wędrowny tryb życia (czyt. przemieszczanie się stopem) i.... oby praca!
Pakowanie zakończone, ważenie wypadło pozytywnie, teraz tylko się wyspać!
Przygoda życia.. to na pewno!
Z góry dziękuję za całe wsparcie modlitewne.
I dziękuję wszystkim, którzy tak bardzo mnie wspierają, którzy dzielą się miłym słowem i przywołują moją nadzieję.
Liczę, że będę mogła przesłać wam wesołe pozdrowienia z cudownej Norwegii i wrócę zadowolona.
OBY!
Pobudka o godzinie 2:30... Życzę sobie powodzenia!
Trzymajcie się wszyscy z Bogiem :*