RADOŚĆ DZIECKA MOJĄ RADOŚCIĄ
Po tym tygodniu czuję się zmęczona!
Zmęczona ale naładowana sporą dawką radości!
Trwają półkolonie...
Niestety ja już w domu ale ostatnie 7 dni było dla mnie motorkiem energetycznym.
Dzieci są najcudowniejszym darem pod słońcem!
Tutaj pragnę podziękować za każdy uśmiech, za każdy komplement, za każde przytulenie, za każdą rozmowę i za każdy najmniejszy gest w moim kierunku, który spowodował moją ogromną radość!
Modlitwa, tańce, wrzut do basenu w ubraniu, zwiedzanie szkoły oficerskiej, lotniska i cudowny cały dzień pośród pięknych, sudeckich widoków!
Teraz już piękne Dzierżno i ogrooooomna tęsknota za wszystkimi pyszczkami z Wrocławia.
3 miesiące... ale damy radę!
Pierwszy lot samolotem i wyjazd do Norwegii?
Dam radę! (tak, jestem przerażona!)
Aktywne wakacje czas rozpocząć...
Problemy są po to, aby je rozwiązywać....
Tak zamierzam!
PS: Dziękuję za piękne, wzruszające pożegnanie <3