Dzisiaj fajny teren.. taa szczególnie ta burza, Cezar fajnie szedł :D A Mateusz z D-Samdo daleko za nami :P Jak zaczęło mocniej padac to sie schowalismy pod daszkię, jak trochę przestalo to wyciągniętym kłusem do stajni raz dwa, minęła nas pani Magda i oczywiście się z nas smiała :D Zawsze spoko :D
mhm.. to do środy :*