photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 MARCA 2014

Jeszcze o godzinie 17.30 byłam pewna że to będzie najgorszy dzien ever. Rano niby sie wszystko zaczęło dobrze ale później humor się zaczął psuć Zostałam wystawiona, więc mało brakło, a do domu bym wróciła pieszo. Dlatego poszłam do cioci ( której nie było w domu) i czekałam na tym mrozie siedzac przed jej domem PÓŁTOREJ GODZINY myślalam że umre, przeklinałam dosłownie wszystko. Ale o 17.14 zapakowałam się (odziana w wełniany sweter który otrzymałam od cioci która wróciła do domu o 16) w autobus nr 2 który o ironio jechal tylko do Borek. Na szczęście pojawiła się kolejna osoba na mojej drodze, która wrócila mi wiarę w ludzi. Było to tak spontaniczne, a za razem co do sekundy dograne w czasie, że do tej pory sie nadziwić nie mogę. I wiecie że nie wierzę w przypadki więc.. Ów człowiek tym jednym maleńkim gestem zrekompensował mi calutki dzień. I humor mi się trzyma aż do teraz! Bardzo Ci dziękuję :* gdyby wszyscy ludzie się tak zachowywali, nikt nigdy by nie miał złego dnia. Dałeś mi dzisiaj świetną lekcję :*

 

"NIgdy nie jesteśmy tak biedni, aby niestać nas było na udzielenie pomocy drugiemu człowiekowi"

http://www.youtube.com/watch?v=wTjLZwpmufw

Komentarze

sinc3rity Piękne :)
26/03/2014 23:40:35
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika manqa.