Czasami myślisz, że jest wszystko w porządku, że żadna przeszkoda nie stała szczęściu na drodze. Czasami już jesteś tego pewna , że jest to to czego tak na prawdę wcześniej nie byłaś w stanie doświadczyć. Czasami zadajesz sobie pytanie "Czy to aby na pewno to ? " Jeżeli jesteś już tego w stu a nawet w tysiącu procentach pewna że to to zawsze musi byc jakieś ale... Czasami jest to jak gra ... Wystarczy, że źle postawisz jedną kartę a cały domek z kart się rozpadnie. Wystarczy, że wpiszesz jedna cyfre źle w sudoku cała gra stanie i nie można jej ruszyć. Czasami zdarza się tak że angarzujemy się w układanie milionowych części puzzli, a gdy je zobaczymy rozsypane już nam sie wszystkiego odechciewa. Ale dlaczego ? .... KIedy już sie cos rozsypie jak milionowe malutkie częsci puzzli nie rezygnujmy z tego tak szybko.. i zacznijmy robić to na czym nam na prawde zależy. Nie możemy tak szybko rezygnowac z tego , bo jeżeli będzie już za późno możemy czuć się jak jeden malutki nie pasujący puzel do układanki. Dlatego nie próbujmy olewać tego co nas spotkało tylko dajmy z siebie wszystko i zacznijmy naprawiać to co się zepsuło.. Jedna niewielka albo może wielka kłótnia w każdym momencie może stać sie nie pasującym puzzlem. A chyba nikt tego nie chce . Aby to co tyle przetrwało nagle się rozwaliło i nie zostało kolejny raz ułorzone ze względu na wypowiedziane , nieprzemyślane słowa . Czasami sugerujemy że zrobiliśmy dobrze ale po pewnym czasie dochodzimy do tego wniosku że posuneliśmy się za daleko i możemy co nie co żałować , i się przejmować .. Ale po co ? Najlepiej jest utrzymać to w stabilności i nie czekać na to aż zaczniemy być traktowani jako malutka nie pasująca część ..
życie jest za krótkie by codziennie rano budzić się z pretensjami do całego świata. więc kochaj tych, którzy dobrze cię traktują, przebacz pozostałym i uwierz, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.
http://www.youtube.com/watch?v=TdN5GyTl8K0&ob=av2e