No to mam jako tako jakieś zdjęcie i postanowiłam tu napisać o tym że
nie spodziewałam sie tego po tej szkole. Jeszcze nie dawno narzekałam że w gimnazjum
pogieło ich z tymi sprawdzianami pracami klasowymi i wgl . A jak teraz patrze to w gimnazjum nie było
aż tak strasznie w porównaniu do tego. Przez cały ten tydzień jakiś sprawdzian praca klasowa albo kartkówki. Od chuja tego jest .
No ale co na to poradzić powaliło nauczycieli i tyle .
Jedyne co mi pasuje, że tylko jeszcze dwa dni i znowu wolne tyle czasu :) mam nadzieje że wytrzymam . Że nie padne
umysłowo .
Dzisiaj sprzedawałyśmy paluchy czarownicy, (które zrobienie ich zajeło nam 5 godzin ;p) na prawie wszystkich lekcjach omineło mnie :
zapytanie z matmy,spr.z chemii, spr. z fizyki i spr. z geografii ;D ale co z tego jak i tak bd musiała je napisać ;/
Jutro już jest czwartek i Malwina ma oczywiście co ? sprawdzian z PIPS super . NIc nie umiem ;p
ale od czego są ściągi ;D;D
http://www.youtube.com/watch?v=jZhQOvvV45w&ob=av2e