W ostatnim czasie dużo się pozmieniało .... oj dużo, jestem zszokowana, że pozytywnie.
Znając moje życiowe zwroty to zawsze dostawałam w pysk od rzeczywistaści, a teraz jest po prostu wspaniale xD
Piątek
- szkoła - zaliczona
- zakończenie - zaliczone
- wolontariat - zaliczony
- grypa - zaliczona ;/
Po czwartkowym treningu rozłożyła mnie gorączka, po prostu zarąbiście...
Ale SOBOTA była epicka xD Jak zastanawialiśmy sie czy w ogóle gdzieś wyjdziemy, to obskoczyliśmy koncert Liposukcji xD potem jeszcze trening i na końcu zarąbisty koncert Tytsa i Materii ;) Tak machałam włosami, że nie jestem w stanie teraz ruszać szyją ;D Po pogo mam tyle siniaków... szkoda gadać ;D Potem afterka, ale moje 38 stopni dało mi wtedy w kość xP Myślenie było trudne ;)
Wczoraj cały dzień napieprzanie w karty xDDD ołł jee, freestail'owanie - lubie to! Adam, Damian i Kamil heheh ;D
Dzisiaj dostarcze pewien element i będzie gotowe moje dzieło zbrodni! xDDD Mwahahahahah ;>