photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 CZERWCA 2008

Kębłowo 2008

Z Piotrusiem w drodze powrotnej do domku. A było tak fajnie. Te wygłupy, śpiewanie... Ups chyba za mocno powiedziane, to wycie. Knury. I brak zasięgu. Masa komarów i Maciek chowający mnie przed Kasią w łóżku. Pisanie po stopach i Czesie na rękach. Żelki w łóżku. I śpiący oni. Tak słodko, tak spokojnie. Tęskno za Nim, i odpoczynek z nimi.

"-Kurwa!
- Gdzie jest ta kurwa?"
Ups... Pani Kasiu nie do Pani. No i pojemną mam bluze. Jagamajster i słodki On. To kopanie, i uśmiech. Ta muzyka i jak miło w wyrku. Przespane 9 godzin na cztery dni. I zgubienie się w lesie z naszą kochaną psor Ewelinką od geografii. Wschód słońca i jezioro. Pola i lasy.

"Ani moja, Ani Twoja."

Chrum chrum, i areszt domowy :)

We wrześniu powtórka? No i może jeszcze czerwiec :)