po co się złoszczę po co wgl. w jakiś sposób reaguję na cokolwiek? Tylko psuje sobie banie tylko szarpię sobie nerwy, robisz wszystko starasz się zeby nie działo się to co już przeżywałaś a zaczynało się w taki sam banalny nic nieznaczący sposób który w pewnym momencie nieuwagi wymknął się z pod kątroli ,, nie przesadzaj przecież nic się nie stanie'' zawsze tak mówiono i zawsze tak mówione bedzie nigdy tego nikt nie zmieni i nigdy ja nie przestane się martwić bo po co prowadzić spokojnie zycie? takie przecież nie miało by sensu, albo ja jestem jakaś niedojebana albo imprezy poprostu nie są dla mnie bo jestem nudna i monotonna ?
a jeśli wymknie się wszystko, ucieknie z naszych rąk?
O sobie: rozmyślałam o wszystkim
o tym, kim chciałam być
rozmyślałam o wszystkim
o mnie i nas
to jest opowieść o moim życiu
to są moje zmyślone kłamstwa
jestem pośrodku niczego
i tutaj chcę własnie być
jestem na samej górze wszystkiego
i wreszcie mogę odejść
to jest opowieść o moim życiu
to są moje zmyślone kłamstwa
i przysięgam na Boga
odnajdę siebie
w końcu
to jest opowieść o moim życiu
to są moje zmyślone kłamstwa.