Na maxa optymistyczne i moj slynny zaciesz, oby nie zabraklo go na testach <hahaah>
A ten siniak na lewej rece to nie jest efekt przemocy w rodzinie :D Poprostu na przerwie odbijalo mi i Paci (ale tylko mi zostal slad)
Dziekuje fotografce Annie K.:*
Pozdrawiam wszystkich oszolomow moich :*