z "imprezy w dąbczu."
mam dość tego śmiesznego bólu który rozrywa mi brzuch, ale nie mówcie nikomu, bo przecież jestem silna.
Wypiję kilka komandosów zapiję to i będzie ok, zawsze jest co nie?
Czy Ty wiesz, że oprócz Ciebie , nie mam nikogo?
Ten cholerny sen.
Cholerny sen.
Wiecie czego się najbardziej obawiam? uczucia zagrożenia , nie zazdrości , zagrożenia , bo wtedy czuję się taka maleńka , bez żadnych cech które dla kogoś mogą coś znaczyć.
mam ochotę wziąć zwykły kuchenny nóż wbić go sobie w brzuch , i patrzeć jak zalewam się krwią, lecz zwyczajnie jestem tchórzem. Bo wszystko umiera, wbrew Twoich wielkich marzeń..