Każdego czasami dopada zwątpienie. Następuje totalny brak sił wewnętrznych, by móc samemu się zmotywować. Niechęć i rezygnacja oplatają umysł swoimi natrętnymi mackami. Właśnie wtedy potrzeba trochę zachęty, trochę ognia, jakiegoś szarpnięcia by wrócić do "gry". W takiej chwili niezbędne jest zainteresowanie bynajmniej nie całej rzeszy, a - wystarczy - jednego człowieka, któremu słowa przez ciebie napisane dotknęły duszy
jak mnie tu dawno nie bylo;o
troche sie ogarnelam -cwiczenia w domu leca srednio pol godzinki i pol na joge albo rozciaganie
jutro ostatni dzien w pracy i swieeta! <3
w pracy mega roboty przed koncem roku...przed sylwestrem jeden dzien trzeba przyjsc,
a pozniej jedzieeemy krakow-zakopane i sylwester z pieknym widokiem na spokojnie ;)
jak ten rok duzo zmienil...jak zwykle . i lepiej na jego poczatku nie wiedziec co sie wydarzy. tyle dobrego i tyle zlego haha
z tych dobrych chwil? dostalam prace, z ktorej jestem zadowolona, bylam na fajnych wakacjach i w sumie 3 razy w tym roku nad morzem, pozbylam sie mojego najwiekszego kompleksu odstajacych uszu, a decyzja byla chwilą bez przemyslen, szybki termin i po krzyku, skonczylam pisac prace inzynierska, z ktora mam nadzieje w przyszlym roku sie obronie, nadal jest przy mnie najukochansza osoba na swiecie, mimo wszystko ;)
a z trudnych? koncowka roku okazala sie spadkiem motywacji do czegokolwiek, problemami ze zdrowiem...w sumie ta koncowka roku uswiadomila mi, ze nie warto tak leciec na oslep. bo dobre oceny, bo stypendium, bo w pracy musze zrobic wszystko idealnie, do tego cwiczyc 5razy w tygodniu, zeby miec fajny tylek w leginsach, uczyc sie niemieckiego, bo kierunek i praca tego wymaga i byc przy tym wzorowa corka i dziewczyna.. nie da sie. znaczy -da sie, ale zawsze kosztem czegos. a warto sobie czasem odpuscic i poszukac szczescia tam, gdzie naprawde jest.
szczescie to nie kasa , za ktora wszyscy lecimy i nie kolejne obowiazki, ktore sobie narzucamy...szczescie to ci ludzie, ktorzy sa obok , kiedy nie potrafimy sami sie pozbierac
tak wieec wesolych swiat wszystkim! badzcie ambitni, ale nie wymagajcie od siebie za duzo -zycie to tez ciastka i odpoczynek;d
baaadzcie zdrowi bo bez tego malo da sie zdzialac
pomagajcie innym -oddanie komus swojego biletu na parkingu albo pozyczenie zetonu do wozka wystarczy, a male szczescie do was wroci
no i bierzmy wszyscy na klate co nam da 2018 ;)