Tak bardzo mnie duuużo na tym zdjęciu:D
No ale cóż, pozdrawiam tego gościa obok, który robi się coraz bardziej rozpoznawalny:D
Jestem dumna, naprawdę:)
Co to był za tydzień!
Wątpię, żeby chodził po tym pięknym świecie ktoś, kto ma bardziej szalone zycie od mojego:)
I w tym miejscu podziękowania dla tych, którzy to szaleństwo powodują i podtrzymują:)
Dzisiejszy piękny, cudowny, fantastyczny koncert w LO VI, spotkanie Kasi (po pół roku!)
To wszystko tak cieszy. :) W dodatku świadomość, że właśnie spełniam marzenia i robię dokładnie to, co kocham:)
Chwilo, trwaj!