...:)...to zdjątko akurat na lotnisku w Liverpoolu lub Luton-bo już nie pamiętam nawet;)...
....a wstawione bo dziś dostałąm wiadomość że SĄ WIZY!!!..także 26 WRZEŚNIA LECIMY DO MELBOURNE
Nareszcie!
...inna dobra widomość to taka że prawdopodobnie mamy już domek:)...widziałam zdjęcie..moze być;)...choć wolałabym taki drugi...ale Szczepan coś wspominał, bo przecież oglądał oba że ten większy...nie wiem wizualnie i z opisu wydawał mi sie lepszy ten drugi no ale to on zdecyduje;)...w każdym bądż razie jest w dobrym miejscu:)...zobaczymy:)ważne że jest:)
...a poza tym to Julia moja dranna rozbiła dziś na cały pokój szkło ozdobne-około 1-1,5 metrowe...oj wkurzyłam sie- bo ten drań ma takie pomysły nie raz że ola Boga;)...jak tam weszłam - była prawie pod sufitem
...z kotem na szafie
...także wykład był
...bo kurcze krzywde mogła sobie zrobić no...oj co ona jeszce nie wymyśli...niby 1 klasa a fiu bziu w główce tego malucha że hej chwilami
...no fakt-przestraszyła sie- jak kotek słodki ze łzami w oczach przepraszała
...a tak to jeszcze z tata gadałam..i mówił że jak zwykle wyolbrzymiam sprawyemocjonalnie...-o szkołe niuni chodziłlo i pocieszył mnie na duchu słowami że przecież Julia mądra dziewczynka i wszyscy ją chwalą...-
...dziadziuś hehe
...w między czasie Wojtuś wpadł z jakąś kratą;)...od samochodu i pogadaliśmy chwilkę o ich przeprowadzce bojowej...
...acha- i Kasia dała znać że jutro Karola po nas przyjedzie jednak i jedziemy na pogaduchy nocne...Jule sie położy...a myśle że po zabawie z Szymkiem troszki zmęczona będzie
...
także tymi optymistycznymi dla mnie wiadomościami pozdrawiam wszystkich najmocniej! cieszcie się ze mną
...za jakiś czas jak sobie neta w nowym domciu założymy będą już foty z drugiego końca świata
!