Co do fotki to jest super,bo mi sie sprawdza w 100%...
Jescze wczoraj, po siłowni byłem z dziewczynami w skladzie:KAKA MAGDA I O.S.T.R.A,milo bylo szczegolnie na koniec w moim przypadku eeehehehe...
W domu jak juz wrocilem rozpetala sie ,,wojna,,-mamka wpadla w szal ze sie nie ucze nic nie poprawiam i ze bede sam placil za korki...ciekawe,z kad kase wezme...Wg. dzis nie chcialo mi sie wstac,bylo mi dobrze w cieplutkim lozeczku,ale trzeba bylo isc do szkoly,zobaczyc pewna osobe,porozmawiac z nia i sie umowic.Wstalem o 4.45 wyszedlem z lozka o 7.02 potem poszedlem w jedno miejsce kupilem co trzeba bylo i do sklepu po rure trzeba bylo wejsc i moglem wtedy isc do szkoly.Spoznilem sie 12 minut na fizyke,wiec dostalem tylko spoznienie...napisalem jeszcze sprawdzian.Musze przyznac ze poszlo mi calkiem niezle,tylko 1 zad. sciagnalem.
Później przypal na chemi,ale o tym sie nie chwale...na w-f lipa-zakwasy po silowni;/nastepnie angielski sprawdzian ze 109slowek umialem tylko 40 ale zadne mi nie trafilo:/ normalnie sie zalamalem,ciekawe co dostane,mialem zaliczac religie na przerwie ale bylem za bardzo zajety.Na muzyce typiara chciala dzwonic na policje ze kolezanke Orłowską telefonem nagrywam.Telefonu nie oddalem i policji tez nie bylo;)Później 2 polaki...;/Pomyslalem ze uciekne i pojde na silke ale zmienilem zdanie i dobrze bo ogladalismy smieszna bajke;);p
Dzisiejszy dzien byl udany...Zobaczymy jak bedzie jutro...
Emmm...;****<3