Ciocia Wikipedia podaje definicję cierpliwości jako spokojne podejście do przykrych zdarzeń, szczególnie niemiłego cudzego postępowania. Chociaż ja cierpliwość rozumiem także jeszcze jako czekanie na coś lub walkę. Tylko zawsze nasuwa się pytanie czy owa cierpliwość popłaci człowiekowi? Każdy z nas ma swoje przekonania i poglądy. Myśląc o cierpliwości nasuwa mi się porównanie do sportowców, którzy całymi latami ćwiczą i dążą do swojego celu, którym jest zwycięstwo. Również przychodzi mi na myśl sytuacja kiedy sportowiec doznaje poważnej kontuzji i musi walczyć o powrót do zdrowia, a czasem i musi walczyć o życie. Wytrwają wtedy tylko Ci, którzy wierzą w siebie, w swoje możliwości, mają wsparcie bliskich i są własnie cholernie cierpliwi. Jednak szanse są zawsze 50 na 50 albo 100 do 0. Walka, walka, walka.. Człowiek cholernie uparty zawsze będzie walczył i będzie chciał osiągnąć swój wymarzony cel. Będzie chciał dosięgnąć tych najwyższych i najjaśniejszych gwiazd. Ostatnio przeczytałem takie coś, że gdzieś w przestworzasz świeci gwiazdeczka, która szepcze Ci do ucha, że wszystko będzie dobrze. Mądre słowa, dające wiarę i nadzieję. Cieszą mnie. Jednak co się stanie gdy człowiek straci cierpliwość? Polegnie? Wróci na tarczy? Wolę o tym nie myśleć!
Teraz tylko byle wytrwać do wieczornego Grand Prix w Vojens! ;]
,,Jeśli chcesz zrozumieć samego siebie- spójrz na innych. Jeśli chcesz zrozumieć innych- spójrz we własne serce..."
P.S. Przepraszam i dziękuję..
Dobrze, że imprezka się udała
A nutka na dziś to: http://www.youtube.com/watch?v=V1ouxQPJn74
Tylko obserwowani przez użytkownika maciosxd
mogą komentować na tym fotoblogu.