No i wszystko skończone.
Jakże miłe święta.
Z roku na rok milsze...
Mam wielką nadzieję na koniec świata.
Zgińmy wszyscy.
Spotkajmy sie na szczycie.
Za to wczorajszy dzień bez zarzutu.
Lovciam.
I już do mnie nie dzwońcie i nie piszcie.
Wszyscy.
Mam dość.
Medżiku, witamy w kraju mlekiem i miodem płynącym.
Brakowało mi Cię wczoraj.
Koniec.