no a teraz pośmiejmy się z tych wszystkich marnych aktorów, którzy wchodzą na scenę i odgrywają główne akty swojego życia jak największą tragedię !
"To właśnie ja ,idę przez ten świat odważnie,
Pierdole ludzi, którzy mają brudną wyobraźnie.
To ja.
Walczę z nienawiścią, ściemą, zawieszona między niebem, a ziemią.
Tak to Ty, zagubiony w sobie już od dawna, sam nie wiesz która strona twego życia jest poprawna.
Dobry czy zły, otoczony beznadzieją, bycie sobą jest twą ostatnią nadzieją."