Takie coś, co prawdę mówiąc czym jest nie wiem, stojące w Dreźnie.
Za każdym razem gdy tam jestem miasto to urzeka mnie jeszcze bardziej.
Dzisiaj, żeby potem nie było, mówię, że nie kontakuję.
Wszystko to po wczorajszej imprezie, która była boska.
Ta przez którą dzisiaj tak mocno spałam, a nikt nie mógł mnie wybudzić...
Było bajecznie. ;*
Kochanie ;* ;>
Bo to dzięki Tobie :):*.
Wulkany tryskające lawą i ośnieżone szczyty. Ba xD