od zawsze ceniłam sobie u ludzi naturalność, szczerość i życzliwość....i niech tak pozostanie.
wyszłam jak dzieciak, ale to co ;) na zdjęciu ja i Angelika-osoba, która już nieraz pomogła, niemal zawsze miała czas chociaż na 30-sekundową rozmowę, z którą przez całe 3 lata gimnazjum się nie nudziłam i mimo iż często mam ochotę trzepnąć ją z całej siły za te głupawe texty-kocham bardzo;*;*;*;*;* co ja bez niej zrobię, gdy wyjedzie...
Po prostu jest jedną z tych pięciu osób na Ziemi, którym ufam.
I to jest chyba w tym wszystkim najważniejsze....
Bo mało kto na nie zasługuje.
Pozdrawiam Wszystkich ^^