Na tymże zdjęciu możecie obejrzeć Gosię, mnie i Kamila oraz mój piękny zdarty łokieć :) Zdjęcie pochodzi oczywiście z Wolicy :) Reasumując obóz był więcej niż udany, był fantastyczny ;) Nie będę opowiadać wszystkiego po kolei bo po pierwsze większość odwiedzających tego photobloga (co prawda jest ich nie wiele ale zawsze :) ) już zna tę historię, a po drugie nie stykło by tu miejsca, żeby to opisać. Bans i Lans w Lanosie Pani Dadzi, Holy Lyyyft i Bombelek (jaki on słodziutki!!:*) rządzą :D
Buźka