To zdjęcie miało nie ujrzeć światła dziennego, ale nie mogłam się powstrzymać Oto kawałek naszego obozowego życia z Villach
Jak widać wieczór pełen wrażeń, Colgate,Tenuś i ja dajemy upust emocjom i wyładowywujemy energię po całym dniu na stoku. Z góry przepraszam Colgate(Oral) oraz Tenusia za kompromitację, nie martwcie się ja też się ośmieszyłam
Teraz w punktach opiszę wyjazd...Po kolei:
- Zdekompletowany sedes
- Zakaz seksu
- Przejawy patriotyzmu lokalnego objawiające się w puszczaniu cudzoziemcom z Łodzi piosenek Vavamuffin
- Nasz master, elo prezes od snowboardu Adam
- "Never ending story" w wykonaniu pijanego instruktora
- Obity na snowboardzie tyłek
- Doskonalenie umiejętności języka niemieckiego: "fantastish", "genau", "spitze"
- Sklej żółwia! Im Uniwersum!
- Rzucanie gołębiami, przewracanie babć i zabieranie im lasek czyli plan wstawionych instruktorów na spędzenie wieczoru
- "Bans, bans, bansuj dziwko/chuju"
- "Pierdole. Kurwa. I chuj"
- Wszechobecny lans po Villach
- Okulary z H&M
- Bieganie na stację po ...
- Brak bułek
- Wspaniała Helga i jej schizy
- Duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo tabaki
- Nieprzespane noce lub noce przespane lecz z gośćmi płci męskiej
- zkanalizowane hektolitry piwa
- Ciągnięcie koledze i pchanie przez kolegę
- Aparaty na ząbki (zaobserwuj na zdjeciu...)
- Miny nr.120, 86 itp.
- EMO woda!!!
- Dużo EMO i zboczenie na ich punkcie
- codzienny basen w łazience
- zdjęcia z serii "Mam 8 lat"
- Tymbark: "Przyjaciele?"
- Atak chodnika na biednego kolegę
- Zamuła na stoku
- Kostka Rubika
- Imprezy w pokoju nr. 307 - naszym
Jeśli o czymś zapomniałam zechęcam do zapoznania się z treścią pb Colgate i Tenusia
Generalnie było cudnie Pozdrawiam wszystkich
Tylko obserwowani przez użytkownika maadziaa2
mogą komentować na tym fotoblogu.